Czytelnia

Katarzyna Jabłońska

ks. Andrzej Luter

Katarzyna Jabłońska, ks. Andrzej Luter, Obcy, WIĘŹ 2009 nr 3.

Ksiądz

Tak, to emocjonalnie mocne kino. Mocno przeżyłem metanoję Lorny, która zrozumiała, że człowiek istnieje najpierw dla innych, a dopiero potem dla siebie. Bracia Dardenne zrobili film o cudzie nawrócenia w świecie, który odrzucił Boga. Okazuje się jednak, że nie da się Go do końca wyrzucić z wnętrza człowieka — w każdym tli się ta iskierka Dobra, które może ostatecznie rozbłysnąć. Tak, jak w przypadku Lorny. A zacytowane przez Ciebie słowa twórców filmu o winie i poczuciu człowieczeństwa są w swojej wymowie bardzo chrześcijańskie, bo — paradoksalnie — największy dar, jakim możemy obdarować Boga są nasze winy. Ich bezwarunkowe wyznanie, a w konsekwencji nawrócenie.

Kobieta

Największy dar, jakim możemy obdarować Boga są nasze winy Mocne słowa, Andrzeju, dziękuję Ci za nie.

W Milczeniu Lorny nie ma ani słowa o Bogu, masz jednak rację, że w tym świecie bez Boga, Bóg jest obecny. To „przebudzenie” Lorny wydaje się odblaskiem właśnie Jego obrazu w człowieku. Jest to wszakże bardzo nieoczywiste i nie wprost. I jestem wdzięczna twórcom Milczenia Lorny, że w taki sposób każą swoim bohaterom odnajdować swoje człowieczeństwo, a nam — widzom — odnajdować więź z nimi. Dzieje się tak również dlatego, że twórcy traktują swoich bohaterów z dystansem, żeby nie powiedzieć oschle. Lorna, która początkowo z pogardą odnosi się do Claudyego, nie wzbudza sympatii. Sam Claudy też nie, a przecież to właśnie on — i tylko on — ten ludzki śmieć, jak nazwie go szef mafii, traktuje Lornę jak osobę, a nie jedynie cenny produkt na sprzedaż.

Mur irytacji i obrzydzenia, jakim kobieta odgradzała się od „urzędowego” męża — być może podświadomie — miał jej pomóc potraktować go właśnie w taki sposób — jako produkt, umożliwiający osiągnięcie celu. Kiedy ten mur kruszeje, Lorna powoli zaczyna dostrzegać w Claudym osobę i coraz mocniej narasta w niej sprzeciw wobec jednej z reguł gry, w której bierze udział. „Utylizacja śmiecia” — bo tak zamierza potraktować Claudyego szef Lorny — staje się dla niej nie do przyjęcia. Zaryzykuje więc wiele, a właściwie wszystko, żeby temu przeciwdziałać. I będzie musiała zapłacić samą sobą — w dosłownym znaczeniu tego słowa. Taki rachunek wystawi jej szef mafii, ale też i ona wystawi go samej sobie. I zadziała tu logika Ewangelii — bliskość ofiarowana obcemu, pozwoli odnaleźć bliskość z samym sobą.

Katarzyna Jabłońska, ks. Andrzej Luter

Obywatel Milk — scen.: Dustin Lance Black, reż.: Gus Van Sant, zdj.: Harris Savides, muz.: Danny Elfman, występ.: Sean Penn (Harvey Milk), Emile Hirsch (Cleve Jones), Josh Brolin (Dan White), Diego Luna (Jack Lira), James Franco (Scott Smith) i inni, USA 2008, 128 min, dystrybucja: Best Film.

Milczenie Lorny — scen. i reż.: Jean-Pierre Dardenne, Luc Dardenne, zdj.: Alain Marcoen, montaż: Marie-Helene Dozo, występ.: Arta Dobroshi (Lorna), Jeremie Renier (Claudy Moreau), Morgan Marinne (Spirou), Alban Ukaj (Sokol) i inni, Włochy, Niemcy, Francja, Belgia 2008, 105 min, dystrybucja: Vivarto.

poprzednia strona 1 2 3 4

Katarzyna Jabłońska

ks. Andrzej Luter

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?