Czytelnia

Jan Paweł II

Marcin Przeciszewski

Marcin Przeciszewski

Pięć dni, które zmienią historię Ukrainy

Wizyta Jana Pawła II na Ukrainie przejdzie do historii zapewne nie tylko jako jedna z najważniejszych pielgrzymek tego pontyfikatu, ale również jako wydarzenie o kluczowym znaczeniu dla odkrywania przez naród ukraiński swej tożsamości narodu u progu budowania jego niepodległego bytu. „Nikt jeszcze w historii nie powiedział tyle dobrego o Ukrainie, co Ojciec Święty w ciągu tych zaledwie pięciu dni” — powiedziała jedna z młodych lwowskich dziennikarek.

I rzeczywiście, Jan Paweł II przybywając na Ukrainę - która wydaje się być poważnie chora, nękana korupcją, słabością swych instytucji demokratycznych i rozdarta pomiędzy imperialnymi zakusami postsowieckiego kolosa a wolną Europą — ukazał jej zupełnie inną perspektywę. Wskazywał przede wszystkim na jej tysiącletnią, przebogatą kulturę, będącą wielką wartością nie tylko dla samych Ukraińców, ale również i dla współczesnej Europy. Samym mieszkańcom Ukrainy ukazywał fundamenty ich tożsamości. Furorę zrobiło stwierdzenie, że papież mówi znacznie lepiej po ukraińsku od prezydenta Kuczmy. Język bowiem wciąż nie jest tu zwornikiem kształtującego się państwa: zaledwie jedna trzecia obywateli Ukrainy mówi po ukraińsku, jedna trzecia po rosyjsku, a reszta tzw. surżykiem, czyli przedziwną mieszaniną obu tych języków z olbrzymimi pozostałościami sowieckiej nowomowy. „Po wyjeździe papieża mieszkańcy centralnej i wschodniej Ukrainy dostrzegą wartość naszego języka, na dodatek uświadomią sobie jego piękno” — powiedział jeden z językoznawców.

Kolejna sprawa, to dokonana przez papieża promocja Ukrainy w Europie. Zachód bowiem wciąż patrzy na Ukrainę jak na niebezpieczny postsowiecki kraj, opanowany przez nomenklaturę Wspólnoty Niepodległych Państw, gdzie nie warto inwestować ani poważnie się angażować ze względu na zbyt duże ryzyko. Papieska wizyta zaowocuje zapewne zarówno zwiększeniem zainteresowania Ukrainą ze strony Europy, jak i zdecydowanym wzmocnieniem w tym kraju sił o orientacji proeuropejskiej. Wielką wagę polityczną miały deklaracje proueropejskie, choć nie wiadomo na ile szczere, wygłaszane przez Leonida Kuczmę podczas pobytu papieża.

Dla samego Ojca Świętego wizyta na Ukrainie miała wielkie znaczenie jako swoiste wypełnienie wielkiego projektu tego papieża, w dziedzinie budowania Europy, która winna oddychać swymi dwoma płucami - wschodnim i zachodnim. Wiele wysiłku Ojciec Święty włożył w trakcie pobytu na Ukrainie, aby Zachód dostrzegł wartość tego „wschodniego płuca”, podobnie jak bardzo się starał, aby samo „wschodnie płuco” zrozumiało swoją niepowtarzalność i wartość.

1 2 3 następna strona

Jan Paweł II

Marcin Przeciszewski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?