Czytelnia

Dziś i jutro polskiej wiary

Rafał Boguszewski, Polak - na zawsze katolik?

Istnieje na przykład w społeczeństwie silne przekonanie (85% głosów), że rodacy wprawdzie kochają papieża (chodziło o Jana Pawła II), jednak w życiu na ogół nie przestrzegają jego zaleceń i wezwań. Opinie w tej sprawie są wyjątkowo zgodne i samokrytyczne. Przekonanie takie zdecydowanie przeważa we wszystkich porównywanych grupach społecznych (również wyróżnionych ze względu na identyfikacje religijne, zaangażowanie w praktyki oraz znajomość treści papieskiego nauczania). W całej populacji zaledwie co dziewiąty badany (11%) sprzeciwia się tak sformułowanej ocenie stosunku Polaków do papieża i jego nauczania .

Samokrytycyzm tego typu wyrażany jest jednak tylko w kontekście zbiorowym, gdyż autoocena w tym zakresie przedstawia się diametralnie różnie – o czym już była mowa. Uwydatnia się tu jednak znaczny poziom niekonsekwencji Polaków. Wyniki badań wykazują bowiem, że fakt bycia katolikiem, uważanie się za osobę wierzącą czy nawet regularne uczestnictwo w praktykach religijnych nie zawsze są jednoznaczne z akceptacją doktryny wyznawanej religii, a już na pewno nie wszystkich jej elementów. Powszechna jest wprawdzie wiara w Boga (90% Polaków nie ma wątpliwości co do Jego istnienia), jednak przekonanie o istnieniu nieba wyraża już niespełna trzy czwarte badanych (74%). Jeszcze mniejsza jest wiara w życie po śmierci – deklaruje ją 70% respondentów, a niespełna dwie trzecie (65%) ma nadzieję na to, że w niebie ponownie spotka osoby, które kocha. Tylko ponad połowa Polaków (56%) wierzy w istnienie piekła, a jeszcze mniej (54%) wyraża przekonanie o istnieniu diabła .

O stosunkowo silnym stopniu kontestacji katolickiej ortodoksji, pomimo wyraźnego przywiązania do tej religii, mogą świadczyć również dane z czerwca 2006 roku, w świetle których niemal co trzeci Polak (30%) przyznaje, że jego zdaniem duże znaczenie dla rozwoju charakteru człowieka ma to, pod jakim znakiem zodiaku się urodził; więcej niż co czwarty (26%) uważa, że są przedmioty (talizmany), które przynoszą szczęście, a tylko minimalnie mniejszą grupę (24%) stanowią ci, którzy wyrażają przekonanie, że są konkretne daty i dni tygodnia, które przynoszą pecha. Blisko trzy piąte dorosłej części społeczeństwa (58%) przyznaje się do czytania horoskopów, z czego niemal połowa twierdzi, że przynajmniej od czasu do czasu stosuje się w swoim życiu do zawartych w nich wskazówek. Co dziewiąty badany (11%) deklaruje, że przynajmniej raz był u wróżki lub wróża .

Obok stosunkowo znacznej subiektywizacji w kwestiach doktrynalnych, wysoki jest również relatywizm w sferze norm i wartości. W całej populacji badanych jedynie nieco więcej niż co trzeci respondent (38%) jest przekonany, że można mówić o istnieniu jasnych i mających zastosowanie do wszystkich − niezależnie od okoliczności − zasad, które określają, co jest dobre, a co złe. Natomiast ponad połowa badanych (53%) wyraża przekonanie, iż nie można mówić o obiektywnym wymiarze istnienia dobra i zła. Ich zdaniem to, czy dane postępowanie uznaje się za właściwe czy też naganne, w znacznym stopniu jest uwarunkowane różnymi okolicznościami .

RYS. 10. PRZEDSTAWIMY PANU(I) DWA TWIERDZENIA, KTÓRE LUDZIE CZASAMI WYPOWIADAJĄ NA TEMAT DOBRA I ZŁA. KTÓRE JEST PANU(I) BLIŻSZE?

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 następna strona

Dziś i jutro polskiej wiary

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?