Czytelnia

Nowi ateiści

Kościół w Polsce

Piotr Jordan Śliwiński OFMCap.

Piotr Jordan Śliwiński OFMCap, Polskie ateizmy - poczet niekompletny, WIĘŹ 2009 nr 5-6.

Sukcesy nauk przyrodniczych, coraz szersze wykorzystywanie odkryć naukowych w produkcji przemysłowej oraz powstanie i dynamiczny rozwój psychologii eksperymentalnej i socjologii prowadzą do wielu prostych ekstrapolacji teorii naukowych. Odkrycia dokonane przez astronomię czy psychologię mają rzekomo przekreślać prawdy głoszone przez religie, a zwłaszcza tę o istnieniu niezależnego od świata Boga Stworzyciela.

Nawet jeśli najbardziej znaczący naukowcy i filozofowie nie głoszą tak radykalnych tez, to jednak w wersji popularnej tworzą się zręby światopoglądu naukowego, który często przyjmuje postać materializmu. Prostym przykładem są prace szeroko wtedy czytanego Ernsta Haeckla, głoszącego monizm materialistyczny, i uznającego ateizm za jedyny światopogląd zgodny z nauką11.

Neopozytywizm — uznając za zdania sensowne jedynie zdania analityczne, typowe dla nauk sformalizowanych, oraz zdania sprowadzalne do protokolarnych — zradykalizował ocenę religii Comte’a i pierwszego pozytywizmu w ogóle. Zdania odnoszące się do Boga, na równi z poezją i metafizyką, zostały potraktowane wyłącznie jako wyraz uczuć12. Neopozytywizm jako program filozoficzny rozbił się z jednej strony na twierdzeniach limitacyjnych (zwłaszcza twierdzeniu Gödla), a z drugiej strony nie obronił się przed krytyką choćby Poppera. Dzisiaj, w każdym podręczniku filozofii nauki, neopozytywizm jest traktowany jako stanowisko nie do utrzymania. Pomimo to pozostawił jednak ślady w mentalności polskiej inteligencji. Nazywanie poglądów religijnych „nienaukowymi” miało i ma określać ich niższy status epistemologiczny, a zwłaszcza mniejszą wiarygodność, jeśli nie wręcz ich irracjonalność. W pewnym sensie to mniemanie utwierdzał również marksizm-leninizm — obwieszczając się również światopoglądem naukowym13.

Współcześnie ten typ ateizmu będzie ciągle podkreślał, że „odkrycia naukowe wykluczają tezy teizmu”. Pewne teorie naukowe będą często ideologizowane, a ich propagowanie, często w wersji uproszczonej, traktowane jako święte wojny przeciw „ciemnocie” ( najprostszym przykładem jest teoria ewolucji). Czasami pojawiają się także żądania „dowodu” popierającego tezy teistyczne, dowodu spełniającego wymagania nauk przyrodniczych.

2. W imię człowieka i jego wolności

Inny motyw skłaniający do ateizmu to uznanie w Bogu ograniczenia człowieka i jego wolności. Według Feuerbacha mechanizm geneza boga/bogów oraz religii jest jasna. Człowiek ma szereg pragnień, których, jak sądzi, nie jest w stanie zrealizować, więc przerzuca je na istotę doskonałą, będącą wytworem jego życzeń. „Bogowie — według Feuerbacha — są ucieleśnionymi, urzeczywistnionymi pragnieniami człowieka”14. Bóg będący wytworem życzeń i wyobrażeń człowieka jednak coś mu zabiera, zubaża świat ludzki. Oczekiwanie od Boga nieskończonej miłości, sprawiedliwości, mądrości i innych przymiotów — które są cechami właściwymi człowiekowi — pokazuje, że człowiek się ich pozbawił (Feuerbach reinterpretuje heglowskie pojęcie alienacji). I choć proces ten w pewnym stadium rozwoju człowieka był konieczny, pozwolił na zachowanie ludzkiej świadomości, to jednak konieczne jest przywrócenie człowiekowi tego, czego się wyrzekł15.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 następna strona

Nowi ateiści

Kościół w Polsce

Piotr Jordan Śliwiński OFMCap.

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?