Czytelnia

Jan Paweł II

Władysław Stróżewski

Posługa myślenia

Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!

Zaczynam od słów powszechnie powtarzanych, od zawołania na ówczesnym placu Zwycięstwa w Warszawie. Nie mogę ich jednak pominąć – w tych niesłychanie odważnych, żeby nie rzec zuchwałych wręcz słowach, przywołane zostały największe moce metafizyczne. Przecież to przywołanie Ducha Świętego i wołanie doń nie było nawet prośbą, ale niemal przynagleniem, żeby On w nas wstąpił. Wszyscy wiemy, jakie były następstwa tego wielkiego bierzmowania narodu.

Duch Święty, którego wówczas Papież przyzywał – to Duch Prawdy, Duch Mądrości. Jego tchnienia potrzeba, aby możliwy stał się „wielki krok ku mądrości”, o którym mówił Jan Paweł II w Hiroszimie:

W obecnym momencie historii musi nastąpić ogólna mobilizacja wszystkich ludzi dobrej woli. Ludzkość jest wezwana do zrobienia wielkiego kroku naprzód, ku mądrości i kulturze. Brak kultury i nieświadomość prawdziwych wartości ludzkich niesie z sobą groźbę zagłady ludzkości. Musimy stać się mądrzejsi.
(przemówienie do naukowców i przedstawicieli Uniwersytetu Narodów Zjednoczonych w Hiroszimie 25 II 1981)

Te niezwykłe słowa korespondują z tamtym słynnym wezwaniem do Ducha Świętego, wypowiedzianym w Warszawie. Bardzo potrzebujemy mądrości, czyli „myślenia według wartości”, żeby posłużyć się z kolei słowami ks. Józefa Tischnera. Myślenie według wartości i życie podług nich wymaga ustalenia hierarchii wartości. Potrzeba nam głębokiej refleksji nad tym, co rzeczywiście ważne, zwłaszcza tutaj w Polsce, gdzie niemal na każdym kroku panoszą się głupota i płytkość, gdzie tak częste bywa dążenie do zaspokajania własnych, bardzo niekiedy przyziemnych ambicji. Wezwanie Ojca Świętego do uczynienia olbrzymiego kroku w kierunku ukształtowania i ufundowania kultury mądrości wydaje mi się dziś niesłychanie naglące. Mądrości, która przecież współtworzy kulturę, bardzo potrzeba polskiej rzeczywistości.

Kiedy mówiłem o potrzebie właściwego zhierarchizowania wartości, miałem oczywiście na myśli także i to, że najważniejszą z nich jest prawda. Do jej poszukiwania wezwani i zobowiązani są w szczególności ludzie nauki. I tutaj chciałbym przywołać inne jeszcze słowa Jana Pawła II, które usłyszałem bezpośrednio od Niego samego podczas spotkaniu z ludźmi nauki, które odbyło się w 1997 roku w kościele św. Anny w Krakowie. Wtedy mówił tak:

Niewiele jest rzeczy równie ważnych w życiu człowieka i społeczeństwa tak, jak posługa myślenia. Posługa myślenia, o której mówię, to w swej istocie nic innego jak służba prawdzie w wymiarze społecznym. Każdy intelektualista, bez względu na przekonania, jest powołany do tego, by kierując się tym wzniosłym i trudnym ideałem, spełniał funkcję sumienia krytycznego wobec wszystkiego, co człowieczeństwu zagraża lub je pomniejsza.

Posługa myślenia – chyba właśnie wtedy po raz pierwszy pojawiło się to piękne określenie. Jest ono nieprawdopodobnie zobowiązujące. I – co ważne – w żadnym razie nie chodzi o to, żeby w krytycznym myśleniu, o którym mówi Jan Paweł II, pastwić się nad tymi kierunkami filozoficznymi, które nam nie odpowiadają – chodzi raczej o nawiązywanie dialogu, o poszukiwanie istoty rzeczy. To poszukiwanie polega na zgłębianiu spraw dla nas najważniejszych, czyli istoty człowieka, świata, istoty samego Boga.

Tylko poprzez posługę myślenia, czyli wnikanie myślą coraz mocniej w głąb, dojść możemy do Prawdy, na której Papieżowi zawsze tak bardzo zależało. Posługa myślenia doprowadza do prawdy o człowieku, o jego integralności. Na to również wskazywał Papież w tamtym przemówieniu do nas w krakowskim kościele św. Anny. W pełnym doświadczaniu świata udział bierze nie tylko intelekt, ale również nasze akty woli i nasze emocje. To jest też niesłychanie istotne.

Posługa myślenia to zatem nade wszystko szukanie prawdy, budowanie mądrości, a poprzez to budowanie kultury – tej intelektualnej, ale też kultury bycia. Jest nam ona potrzebna jak powietrze.

Władysław Stróżewski – filozof.

1

Jan Paweł II

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?