Czytelnia

Jan Paweł II

Jan Paweł II, Potrzebne jest nowe przymierze między Kościołem a kulturą, WIĘŹ 1993 nr 10.

5. Na was zatem, ludziach kultury i nauki, bardziej niż na innych ciąży odpowiedzialność, by nie dopuścić do zamykania przestrzeni myśli na horyzonty tajemnicy.

Jest to obowiązek, który nie dociera do was z zewnątrz, jak gdyby po to, by stłumić poszukiwania i ograniczyć wolność. Wypływa on bowiem z wewnętrznej logiki myślenia.

Kiedy człowiek myśli, doświadcza swojej ograniczoności, uświadamiając sobie, że sam nie jest prawdą, i że musi prawdy poszukiwać, jak gdyby po omacku. Jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że jego poszukiwanie nie potrafiłoby i nie mogłoby poprzestać na celach małych i ograniczonych, w obliczu potężnej siły, która nieustannie pociąga go ku górze, w stronę nieskończoności.

Wspaniała przygoda intelektualna zawiera się w tej zasadniczej dynamice, która umieszcza człowieka pomiędzy świadomością własnych ograniczeń a potrzebą absolutu. Dlatego też, kiedy człowiek „myśli" w sposób głęboki, z intelektualną rzetelnością i uczciwością serca, wstępuje na drogę, na której może spotkać Boga.

Dlaczego więc, można by zapytać nie bez racji, tylu ludzi myśli stworzyło systemowe i najbardziej radykalne negacje Boga?

Na to trudne pytanie Kościół odpowiada: jeżeli prawdą jest, że istnienie Boga poznać można także przez sam tylko rozum, jest on jednak, w aktualnym, zakłóconym przez grzech stanie rodzaju ludzkiego, naznaczony wielką słabością (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 37). Droga myśli nie jest samotnym procesem mózgowym, lecz jest głęboko związana z całą egzystencją osoby ludzkiej.

Z tego względu, jeżeli się pragnie, aby myśl zebrała swoje owoce najbardziej dojrzałe, szczególnie w sferze poszukiwań prawd metafizycznych, trzeba kultywować etykę myślenia, która nie ogranicza się do wysiłku w kierunku poprawności logicznej, lecz stara się łączyć aktywność umysłową z klimatem duchowym, bogatym w pokorę, szczerość, odwagę, uczciwość, ufność, wrażliwość na innych, otwartość wobec Tajemnicy. Ta globalna etyka „myślenia" nie zwalnia od wysiłku poszukiwania, lecz pomaga mu i jest dlań wsparciem, a w sprawach dotyczących Tajemnicy nawet je ukierunkowuje dzięki wewnętrznemu związkowi pomiędzy „verum" i „bo-num", które w Bogu pokrywają się z samą Jego istotą.

6. Szanowni Państwo, wielkie wydarzenia ostatnich lat, które przeżyliśmy, słusznie każą nam myśleć, że znajdujemy się w momencie epokowego zwrotu w historii świata.

W tym trudnym przejściu do przyszłości, której nikt dzisiaj nie może przewidzieć ani też nakreślić jej kształtów, zasadniczą rolę musi odegrać zaangażowanie się intelektualistów, które winno zaznaczyć się z nową siłą właśnie teraz, gdy upadek ideologii skłaniać może do paraliżującej nieufności, do pogrążania się w sceptycyzmie i w niebezpiecznym pragmatyzmie.

Nie oznacza to w najmniejszym stopniu, by ów kryzys myśli miał schlebiać ludziom wierzącym, a wiara miała odziedziczyć puste przestrzenie pozostawione przez ustępstwa rozumu. Autentyczna wiara w istocie suponuje rozum i dowartościowuje go, umacnia i dodaje mu bodźców, jak to wielokrotnie podkreśla Magisterium Kościoła (por. Denzinger-Schón-metzer, 3015; „Gaudium et spes", 15).

W nowym klimacie kulturalnym, który trzeba wypracować, otwiera się wielka przestrzeń dialogu pomiędzy wiarą i kulturą.

poprzednia strona 1 2 3 4 następna strona

Jan Paweł II

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?