Czytelnia

Liturgia

Zbigniew Nosowski

Zbigniew Nosowski

Pytanie o tożsamość

Episkopat Polski ostrzegł wier­nych przed działalnością lefebvrys­tów. Nic w tym dziwnego, skoro Bractwo św. Piusa X zaczęło w róż­nych miastach otwierać kaplice określane przez siebie jako „rzym­skokatolickie”. Kaplic tych jest na ra­zie niewiele, tak jak i samych człon­ków Bractwa, jednak aktywność pro­pagandowa lefebvrystów sprawia, że ryzyko nieporozumień wzrosło i sta­nowczy głos Episkopatu był nie­zbędny.

Zaledwie kilkanaście dni wcześ­niej wizytę w Polsce złożył ks. Jo­seph Bisig, przełożony Bractwa św. Piotra, wspólnoty kapłańskiej za­aprobowanej przez Stolicę Apostolską jako katolicka alternatywa dla tych, którzy byli związani z abp. Le­febvrem, lecz nie chcieli zrywać – jak on – więzi z papieżem. Ks. Bisig spotkał się z kilkoma biskupami, a odprawianą przez niego trydencką Mszę świętą transmitowało Radio Maryja. Jego obecność w Polsce za­pewne miała być sygnałem dla rodzi­mych miłośników tradycji łacińskiej, że realizacji swych tęsknot za try­dencką liturgią nie muszą wiązać ze schizmatyckim Bractwem św. Piusa X.

Wydarzenia te zachęcają do po­nownej refleksji nad podobieństwa­mi i różnicami między obu grupami tradycjonalistycznymi. Czytelnik „Wię­zi” znajdzie kompetentną informację na ten temat w artykule Józefa Ma­jewskiego „Dwa tradycjonalizmy a Kościół”, zamieszczonym na na­szych łamach przed miesiącem. Tu­taj niech mi będzie zatem wolno skupić się jedynie na problemie teologicznej tożsamości Bractwa św. Piotra.

Dwukrotnie słuchałem uważnie przez radio wypowiedzi ks. Bisiga, za każdym razem chcąc się dowie­dzieć, w czym przejawia się tak moc­no podkreślana przez niego wier­ność Ojcu Świętemu i akceptacja na­uczania II Soboru Watykańskiego. Za każdym razem słyszałem odpo­wiedź: „respektujemy Sobór, na­uczamy jego norm, ale...”, i tu po­jawiały się znane argumenty, że wszystkie dokumenty tego Soboru muszą być interpretowane w duchu tradycji Kościoła, że Vaticanum II nie może być superdogmatem itp. W szczególności nie sposób było się dowiedzieć, jak Bractwo św. Piotra – tak mocno akcentujące swą więź z papieżem jako następcą Piotra – praktycznie realizuje nauczanie ostatniego Soboru i obecnego pon­tyfikatu w takich dziedzinach, jak wolność religijna, ekumenizm czy dialog międzyreligijny.

Podczas „Rozmów niedokończo­nych” w Radiu Maryja ks. Bisig i towarzyszący mu polscy semina­rzyści Bractwa św. Piotra twierdzili, że rozumieją ekumenizm tak jak Ojciec Święty, czyli jako metodę przekonywania innych do przyjęcia prawdy, która przechowana jest w wierze katolickiej. Konia z rzędem temu, kto wykaże, że Jan Paweł II w ten właśnie sposób rozumie ekumenizm...

W tej samej audycji miało miejsce charakterystyczne zdarzenie – prowadzący rozmowę o. Tadeusz Rydzyk skoncentrował ją na proble­mie upadku religijności na Zachodzie Europy, czego przykładem stała się akceptowana tam powszechnie praktyka przyjmowania Komunii świętej na rękę. Dyskutanci tak bardzo zapalczywie krytykowali ten zwyczaj, że aż ks. Bisig musiał przypomnieć o rym, że udzielanie Komunii na rękę samo w sobie nie jest jej zbezczeszczeniem i nie jest przez Kościół zakazane. Znamienne, że to on przypomniał te oczywiste fakty, a nie jego polski gospodarz...

1 2 następna strona

Liturgia

Zbigniew Nosowski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?