Czytelnia

ks. Henryk Seweryniak

ks. Henryk Seweryniak, Koło czy prosta? Reinkarnacja a chrześcijaństwo, WIĘŹ 2000 nr 12.

Można wskazać liczne racje natury logicznej, które poważnie problematyzują reinkarnację. Wyrażają je pytania: Jeśli łańcuch moich wcieleń sięga nieokreślonej przeszłości, to czy istotnie może mi pomóc fakt, że wyjaśnienie mojego obecnego życia tkwi w zamierzchłej przeszłości, do której nie mam żadnego stosunku? Jeśli łańcuch wcieleń sięga Boga, to jak wyobrazić sobie Stwórcę, który wydaje jawnie nieudane pierwsze stworzenie, które musi się wcielać? Co daje mi wiedza o tym, że kiedyś już żyłem, jeśli to życie zapomniałem? Czy koncepcja wynagradzającego zadośćuczynienia w innym historycznym życiu nie odbiera historii jej sensu jedyności i niepowtarzalności, tego, że nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy? Czy do porządku tego świata nie należy przebaczenie, miłosierdzie, łaska? Czy nie istnieją takie naruszenia tego porządku, których nie można odpłacić, odpokutować, lecz jedynie przyjąć wybaczenie, dar, łaskę5?

Dla chrześcijanina jednak decydujące są racje wynikające z Wcielenia i Objawienia Jezusa Chrystusa, te zaś nie pozwalają przyjąć reinkarnacji. Pierwszą z nich wskazuje Jan Paweł II w cytowanym tekście: w świetle nauki chrześcijańskiej zbawienie jest darem Boga, który daje się każdemu człowiekowi w Jezusie Chrystusie, zaprasza do przyjęcia łaski Krzyża i Zmartwychwstania przez bezinteresowne czynienie daru z siebie. Dlatego Jezus, przeciwstawiając się legalizmowi faryzeuszy, wystąpił zarazem przeciw pretensji człowieka do samozbawienia. Legalizm opiera się, z jednej strony, na koncepcji świata, w którym nie ma ani miłosierdzia, ani przebaczenia, a z drugiej – na tytanicznym indywidualizmie istoty ludzkiej. Dotyczy to również hinduistycznego i buddyjskiego rozumienia prawa karmana, który niejako spada na człowieka i nikt – poza nim samym w tym lub następnym wcieleniu – nie może go zdjąć. W chrześcijańskim ujęciu zbawienia nawet cały szereg żywotów ziemskich nie wystarczy, by człowiek oczyścił siebie i osiągnął swe przeznaczenie6. Potrzebny jest Odkupiciel i został on nam dany w Jezusie Chrystusie.

Reinkarnacja a zmartwychwstanie

Z chrześcijańskim rozumieniem odkupienia łączy się wiara w Boską obietnicę zmartwychwstania. Obietnica ta pojawia się w Starym Testamencie jako wewnętrzna konsekwencja wiary w Boga, Stwórcę całego człowieka, z duszą i ciałem. Stwórca nieba i ziemi jest także Tym, który zachowuje wiernie swoje przymierze z Abrahamem i jego potomstwem. W tej podwójnej perspektywie zacznie wyrażać się wiara w zmartwychwstanie. Męczennicy machabejscy wyznają w czasie próby: „Król świata (...) nas, którzy umieramy za Jego prawa, wskrzesi i ożywi do życia wiecznego” (2 Mch 7,9). „Lepiej jest nam, którzy giniemy z ludzkich rąk, pokładać nadzieję, że znów przez Niego będziemy wskrzeszeni” (2 Mch 7,14)7. Swój pełny wyraz nadzieja ta znajduje w postawie i orędziu Jezusa. Co więcej, Jezus łączy wiarę w zmartwychwstanie ze swoją osobą: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” (J 11,25). To Jezus jest tym, który w ostatnim dniu wskrzesi tych, którzy będą wierzyć w Niego i którzy będą spożywać Jego ciało i pić Jego Krew. Już teraz daje tego znak i zadatek, przywracając do życia niektórych zmarłych, zapowiadając w ten sposób własne zmartwychwstanie, które jednak nastąpi w innym porządku. Jezus mówi o tym wyjątkowym wydarzeniu jako o „znaku proroka Jonasza” (Mt 12,39) i znaku Świątyni; zapowiada swoje zmartwychwstanie trzeciego dnia po wydaniu Go na śmierć8.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 następna strona

ks. Henryk Seweryniak

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?