Czytelnia

Mistyka i erotyka

Anna Karoń-Ostrowska

Ksawery Knotz OFMCap.

Zbigniew Nosowski

Rewolucja seksualna jest zmęczona, Dyskutują: Piotr Bratkowski, Anna Dodziuk, Dariusz Karłowicz, Ksawery Knotz OFMCap, Anna Karoń-Ostrowska, Zbigniew Nosowski, WIĘŹ 2008 nr 7-8.

Obawiam się jednak, byśmy tej rozmowy nie zakończyli w atmosferze konkluzji — wybaczcie Państwo — mieszczańsko-tuwimowskiej, a więc po prostu konstatując pewną rozbieżność. Oczywiście, żyjemy w sytuacji rozdźwięku między rzeczywistością społeczną — ciągle dość konserwatywną, monogamiczną, ciągle jeszcze pełną szacunku dla relacji erotycznej — a sferą mediów, w których seksualność jest tematem imperatywnym, gdzie stałe zmiany partnera, wczesna inicjacja czy towarowy charakter seksu przedstawiane są jako norma. Istota problemu leży jednak głębiej.

Po pierwsze, te sfery na siebie oddziałują. Nie wierzę, że wszechobecna w mediach pornografia nie dewastuje ludzkiej psychiki. Po drugie, jesteśmy świadkami ogromnej „misjonarskiej” pracy przemysłu zarabiającego na erotyce i pornografii i mam wrażenie, że często żywimy naiwne złudzenia, że to, co obserwujemy w kulturze masowej, to są jedynie zjawiska spontaniczne i niesterowane. Z pewnością są tu i takie spontaniczne zjawiska, ale nie zapominajmy, że za tym stoi również ogromny biznes i naprawdę ogromne pieniądze. Erotyka i porno to wielki wpływowy przemysł. Pamiętajmy też, że nie da się tego świata łatwo oddzielić od najbardziej ponurych zjawisk naszych czasów, takich jak handel kobietami czy częste przypadki niewolnictwa i przemocy wobec kobiet, czy wreszcie aborcja. Gdy mówi się pozytywnie o demokratyzacji seksu, warto pamiętać także o tych ciemnych stronach, jak propaganda aborcyjna czy ogromna popkulturowa presja wywierana na młodzież, mam na myśli choćby promocję wczesnej inicjacji seksualnej.

K. Knotz: Pornografia to wielki problem. Skoro tylu facetów ogląda dzisiaj pornografię, to oni potem tracą szacunek do kobiet, nie umieją nawiązać z kobietą relacji bardziej przyjacielskiej, czystej, uczuciowej, wrażliwej.

Musimy jednak bardzo wyraźnie rozróżnić między rzeczywistością sztucznie wykreowaną a naszym realnym życiem. W życiu ludzie mają problem z językiem, z adekwatnym mówieniem o sprawach seksu. Rzeczywistość medialna nie dostarcza języka do opisania prawdziwego doświadczenia seksualnego. To jest jeden bardzo poważny problem, a drugi to sprawa wiedzy. Ludzie mają minimalną, niewystarczającą wiedzę na temat różnic psychoseksualnych między kobietą a mężczyzną, na temat innego sposobu postrzegania i przeżywania uczuć, odmiennego reagowania. Czują się w małżeństwach wzajemnie niezrozumiani, mają do siebie o to pretensję, a to wszystko ze względu na prosty brak wiedzy, której nie mają gdzie i jak zdobyć. Na ogół mężczyźni niewiele wiedzą na temat zmian zachodzących w kobiecie w trakcie cyklu jej płodności, nie rozumieją reakcji swoich żon i to ujemnie wpływa na ich pożycie. Kobiety często też nie umieją powiązać swojego zdenerwowania z poowulacyjną fazą cyklu. Jednak, kiedy próbuję o tym rozmawiać np. z dziennikarzami z popularnych gazet, to oni kompletnie nie rozumieją, o co mi chodzi, albo ich to w ogóle nie interesuje — oni żyją w innym, medialnym świecie, który muszą dalej konstruować i kłopoty zwykłych ludzi ich nie dotyczą.

P. Bratkowski: Z bólem to potwierdzam jako dziennikarz Tanie błyskotki — opatrzone pieczątką nowości — nazbyt łatwo nazywa się „nowymi zjawiskami społecznymi”.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 następna strona

Mistyka i erotyka

Anna Karoń-Ostrowska

Ksawery Knotz OFMCap.

Zbigniew Nosowski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?