Czytelnia

Joanna Petry Mroczkowska

Joanna Petry Mroczkowska, Spotkania: Rozmowa z Henrykiem Grynbergiem, „Wiadomości z Biblioteki” kwiecień/maj 2008

Co uważa Pan za swoje największe osiągnięcie?

– To, że przeżyłem już 71 lat w dość dobrej formie fizycznej i pisarskiej. I to, że udało mi się kiedyś uratować dwie tonące dziewczynki. Opisałem to zdarzenie w trzeciej osobie i w zawoalowany sposób w opowiadaniu Ochotnik, a teraz w nowej książce wyjaśniłem. Choćby odrzucono i zapomniano wszystkie moje książki, to dzięki tamtej przygodzie moje życie nie poszło na marne.

Wydaje się, że w środowisku waszyngtońskim odczuwa się niedosyt z racji Pana - nazwijmy to – „pozostawania na uboczu”. Czy ma to związek z tym, że – wedle Pana słów - nie chce Pan nigdzie należeć?

– Pisarz musi pozostawać na uboczu, bo pisanie wymaga odosobnienia i ciszy, a poza tym z boku lepiej widać. Rzeczywiście nie bardzo ufam organizacjom i kolektywom. Wyniosłem to z Polski Ludowej, gdzie w dzieciństwie i młodości molestowano mnie politycznie. Pod tym względem różnię się od większości Amerykanów, którzy raczej lubią się organizować. Ja ich rozumiem i nawet trochę tego zazdroszczę. I cieszę się, że nie doświadczyli tego, co ja.

Bardzo proszę jeszcze na zakończenie o parę słów na temat ostatnich książek, których jeszcze nie mamy na bibliotecznej półce z Pana twórczością.

– Wydawnictwo Świat Książki wznowiło niedawno cztery moje pozycje w nowym opracowaniu redakcyjnym i eleganckich, twardych okładkach. Są to: KadiszDziedzictwo wydane w jednym tomie pod tytułem Kalifornijski kadisz (2005) oraz SzmuglerzyPamiętnik Marii Koper w tomie pod wspólnym tytułem Janek i Maria. Poza tym wyszedł nowy zbiór mojej poezji Dowód osobisty w 2006 roku we wrocławskim wydawnictwie Biuro Literackie. Najnowsza książka Autoportret z pamięci to proza na pograniczu eseju, która jest w znacznej mierze dalszym ciągiem Uchodźców i niemal wszystkich innych moich opowieści. Ukaże się przypuszczalnie jeszcze w tym roku.


Wiadomości z Biblioteki (Polish Library News Published by the Friends of the Polish Library in Washington), kwiecień/maj 2008

poprzednia strona 1 2

Joanna Petry Mroczkowska

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?