Czytelnia

Kościół w Polsce

Andrzej Friszke

Andrzej Friszke, Tadeusz Mazowiecki, czyli chrześcijańska odpowiedzialność w polityce, WIĘŹ 2012 nr 4.

Mazowiecki konsekwentnie, od pierwszego spotkania w gdańskiej stoczni, popierał Lecha Wałęsę. Widział w nim autentycznego przywódcę robotniczego, zdolnego do panowania nad masami, zarazem rozsądnego, mającego duże wyczucie wagi spraw i ciążącej na nim odpowiedzialności. Był jego najbliższym doradcą także po Sierpniu, dzieląc tą rolę z Bronisławem Geremkiem, myślącym o Wałęsie identycznie.

13 grudnia polski eksperyment został przerwany. Mazowiecki przez rok był internowany. Mimo starań generałów i sekretarzy Polska pozostała jednak inna niż była przed Sierpniem. Inna przede wszystkim była świadomość milionów, a różnorodne inicjatywy podziemne skupiały dziesiątki tysięcy ludzi. Postawy w podziemnej „Solidarności” były różne, istniał też nurt de facto rewolucyjny, oczekujący jednorazowego uderzenia, zmiany, która przyniesie całkiem nową Polskę. Były to nadzieje czerpane z głębokiego poczucia zawodu i swoistej zdrady drugiej strony, całkowicie jednak nierealne jako droga możliwych zmian politycznych. Mazowiecki oczywiście nie mógł ich podzielać. Z zasadniczych przyczyn nie mógł zaakceptować pomysłów rewolucyjnych, wiedział, że lepszej przyszłości nie można budować przez pogłębianie dramatycznego rozdarcia społeczeństwa.

Wyeliminowany z życia publicznego, pozostawał na uboczu. Nie był już redaktorem naczelnym „Więzi”, gdyż od czasu objęcia redakcji „Tygodnika Solidarność” przekazał tę funkcję swemu wieloletniemu zastępcy Wojciechowi Wieczorkowi. Nie mógł rozwinąć prawdziwej aktywności w KIK-u. Utworzenie przez niego w 1983 r. Rady Społecznej i przygotowanie analizy, w której dowodzono, że „Solidarność” była trwałym i nieusuwalnym doświadczeniem, spowodowało gwałtowną reakcję władz, obcięcie Klubowi budżetu, kontrolę NIK, a także rozważanie przez władze możliwości likwidacji Klubu. Załagodzenie dramatycznej sytuacji wziął na siebie sekretarz Episkopatu abp Bronisław Dąbrowski, który prowadził rozmowy z władzami.

Mazowiecki należał do środowiska doradców zdelegalizowanej „Solidarności”, które prowadziło dyskusje, próbowało jakichś działań, pozostawało w kontakcie z Wałęsą. Efektem był raport Polska — 5 lat po Sierpniu ogłoszony przez Wałęsę w 1985 roku. Była to analiza kryzysu w wielu wymiarach — ekonomicznym, społecznym, politycznym — zakończona pisaną wspólnie przez Mazowieckiego i Geremka konkluzją o niezbędności powrotu do porozumień sierpniowych i wznowienia procesu reform. Koncepcję tę rozwijało pismo „Dwadzieścia jeden”, w którym Mazowiecki był członkiem wąskiego zespołu redakcyjnego.

Nie może być walka silniejsza

Potem już była geneza Komitetu Obywatelskiego, czyli zebrania doradców zwoływane przez Lecha Wałęsę, doradzanie strajkującym stoczniowcom w maju 1988 roku, i znów w sierpniu tego roku, przygotowania do Okrągłego Stołu i kluczowy w nim udział.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 następna strona

Kościół w Polsce

Andrzej Friszke

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?