Czytelnia

Nowi ateiści

Radosław Tyrała W co wierzą polscy niewierzący

W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania przydatne mogą być badania socjologiczne, które prowadzę od 2008 roku nad zbiorowością polskich niewierzących. Badanie Niewierzący w Polsce współczesnej jako mniejszość kulturowa składa się z trzech etapów. Między czerwcem a listopadem 2008 roku przeprowadziłem przez internet zwiad badawczy o charakterze jakościowym, pod koniec 2008 przeprowadziłem ankietę internetową, zaś obecnie (kwiecień 2009) jestem w przededniu przeprowadzania serii wywiadów pogłębionych. Dzięki mobilizacji środowiska skupionego głównie wokół wortalu Racjonalista.pl (ale nie tylko — na odzew odpowiedziały również takie serwisy jak Apostazja.pl, Apostazja.info, Alternatywa.com czy Antyklerykalni.com) na moją ankietę odpowiedziało ponad 7500 osób. Dane statystyczne, na jakie powołuję się w niniejszym tekście, pochodzą właśnie z tych badań4.

Wiara w naukę

Jeśli zastanowić się nad tym, co może, a nawet powinno, być przedmiotem wiary zdecydowanej większości przedstawicieli tej zbiorowości, naturalnym kandydatem wydaje się nauka. Już główne dokumenty programowe światowego ruchu niewierzących5 świadczą dobitnie o tym, że rozwój naukowo-techniczny jest dla nich źródłem nadziei na lepsze jutro, zaś związany z nim racjonalistyczny światopogląd wartością centralną. Nauka na pewno jest czymś, w co wierzą — nie tylko polscy — współcześni niewierzący. A przynajmniej tak to wygląda w świetle deklaracji.

W Manifeście humanistycznym 20006 cały III i IV rozdział poświęcono tym właśnie kwestiom. W rozdziale III zatytułowanym Naukowy naturalizm czytamy:

„Cechą swoistą współczesnego humanizmu jest jego akces do naukowego naturalizmu. Większość akceptowanych dziś światopoglądów ma charakter mistyczny lub teologiczny. Są one zakorzenione w kulturze przedurbanistycznych, nomadycznych i rolniczych społeczeństw odległej przeszłości, nie zaś w nowoczesnej kulturze społeczeństw industrialnych i poindustrialnych, coraz mocniej opartej na globalnej informacji. Naukowy naturalizm umożliwia człowiekowi zbudowanie spójnego światopoglądu, oczyszczonego z metafizyki i teologii, a ugruntowanego w nauce.”

Z kolei rozdział IV — Korzyści z technologii — jasno, w punktach precyzuje priorytety:

„Po pierwsze, humaniści stanowczo przeciwstawiają się ograniczaniu badań technologicznych, a także stosowaniu cenzury lub zakazów upowszechniania informacji z tej dziedziny.
Po drugie, uważamy, że najlepszym sposobem porozumienia się w kwestiach dotyczących zastosowań technologii jest kompetentna debata, a nie uciekanie się do absolutystycznych dogmatów i emocjonalnych sloganów.
Po trzecie, nie możemy zaniechać stosowania nowych rozwiązań technologicznych.
Po czwarte, należy szczególnie wspierać te innowacje technologiczne, które powodują zmniejszanie degradacji środowiska naturalnego.
Po piąte, powinno się wspierać upowszechnianie średniozaawansowanych technologii, dostępnych ludziom biednym, aby umożliwić im czerpanie korzyści z rewolucji technologicznej.”

Podobnie sprawa wygląda w zatwierdzonej w 2002 roku podczas Światowego Kongresu Humanistycznego Deklaracji amsterdamskiej7 . W znacznie krótszej formie niż Manifest humanistyczny 2000, w siedmiu punktach, wylicza ona podstawowe założenia współczesnego humanizmu. Racjonalizm jako podstawa światopoglądu humanistycznego pojawia się już w punkcie drugim (punkt pierwszy poświęcony jest etyce).

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 następna strona

Nowi ateiści

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?