Czytelnia

Dialog chrześcijańsko-muzułmański

Agata Skowron-Nalborczyk

Agata Skowron-Nalborczyk, Życzliwość za szacunek. Europejczyk w oczach arabskich muzułmanów, WIĘŹ 2004 nr 3.

Dzięki tym kontaktom w obrazie Europejczyków pojawiło się wiele nowych elementów. Arabowie zaczęli m.in. dostrzegać europejską wyższość techniczno-cywilizacyjną. Tłumaczyli sobie te osiągnięcia dociekliwością Europejczyków, czy też ich wolą ciągłych zmian i ulepszania, trudną do zrozumienia dla zapatrzonych w przeszłość muzułmanów — tam bowiem znajdował się ich ideał, czyli społeczność rządzona przez Proroka. Przyczyn tych osiągnięć dopatrywano się także w ich racjonalności, czyli dążeniu do uzyskania wyznaczonego celu przy optymalnych środkach. Dla wielu Arabów było to i jest wyrazem przyziemności i małoduszności Europejczyków, a nawet ich skąpstwa. Ich stosunek do pojęcia czasu uważany jest za interesowny, gdyż przeliczają go na pieniądze, oszczędzają go kosztem wartości, które pośpiech zabija — a przecież pośpiech niegodny jest człowieka honoru, dla niego bowiem wszystko ma swój czas i miejsce. Natomiast Europejczyk - zgodnie ze swoim wizerunkiem w świecie arabskim - wierzy jedynie w rozum i chce wszystko wiedzieć od razu. Pragnie na przykład przewidywać przyszłość, a to jest dla muzułmanina wyrazem braku pokory wobec Boga i jego zamiarów, wyrazem nieumiejętności kontemplacji i braku szacunku dla tajemnicy.

Dążenie do postępu i unowocześnienia życia codziennego postrzegane było i jest jako wyraz zmaterializowanego podejścia do życia w Europie, podczas gdy świat islamu - uważają muzułmanie - jest uduchowiony.

Arabscy myśliciele muzułmańscy podziwiali porządek i czystość Europejczyków, ich troskę o edukację dzieci, zamiłowanie do solidnej pracy i potępienie lenistwa. Wielu podziwia racjonalne życie Europejczyków, jego wysoki poziom, dążenie do pomyślności, oświaty, dbałość o zdrowie, właściwe wykorzystanie mocy twórczych człowieka, sprawne funkcjonowanie państwa, poczucie odpowiedzialności za nie u obywateli czy poszanowanie prawa własności. Dlatego niemało muzułmanów, także arabskich, emigruje do Europy w poszukiwaniu pracy, lepszych warunków życia i starannego wykształcenia dla swoich dzieci. Uciekinierzy z regionów niespokojnych politycznie wśród Europejczyków szukają bezpieczeństwa i dachu nad głową.

Nadal jednak utrzymuje się pogląd o słabości europejskich mężczyzn, którzy nie są w stanie kontrolować swoich kobiet. Ten brak kontroli potwierdzają w oczach Arabów europejskie obyczaje turystyczne: na urlopy do krajów arabskich, na przykład do Tunezji, często przyjeżdżają kobiety bez towarzystwa mężczyzn (przede wszystkim z Niemiec i Szwecji), nierzadko szukając tam przygód erotycznych z tubylcami. Według Arabów świadczy to o tym, że europejscy mężczyźni najwidoczniej nie za bardzo mogą pochwalić się swoją męskością...

Potomkowie kolonizatorów

Znaczący wpływ na sposób postrzegania działań politycznych i handlowych państw europejskich (oraz USA) wywiera do dzisiaj doświadczenie kolonializmu. Wiele państw arabskich było nim dotkniętych i teraz ich obywatele patrzą podejrzliwie na różnego rodzaju poczynania polityczne Europejczyków. Przy akceptacji ich wyższości naukowo-technicznej, podkreślana bowiem bywa jednocześnie ich skłonność do narzucania swej władzy innym, która znalazła wyraz w działalności kolonialnej w przeszłości i w imperializmie radzieckim czy amerykańskim. Wiele z tych poglądów odnosi się bowiem także do Amerykanów, których czasem nie odróżnia się od Europejczyków, jako przedstawicieli tej samej cywilizacji. Podejrzliwie podchodzi się zatem do wielu działań i wypowiedzi polityków europejskich, gdyż wciąż żywa jest pamięć o ich poprzednikach, którzy popierali podporządkowanie i wyzysk zamorskich posiadłości.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 następna strona

Dialog chrześcijańsko-muzułmański

Agata Skowron-Nalborczyk

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?