Komentarze

wróć do menu komentarzy

wróć do archiwum

blog ogólny

Forum Romanum

blog ogólny
7 października 2008
Ewa Kusz

Synod (3): Pierwszy dzień obrad




Jak zauważyłam, sporo informacji jest w mediach. Napiszę więc o tym, co zrobiło na mnie wrażenie.

Jak już pisałam – dzień obrad rozpoczyna się modlitwą liturgiczną. Dziś homilię powiedział Papież w oparciu o pierwszy psalm z psalmodii – Psalm 118 (119). Mówił bez kartki, więc mówił też nie tylko słowem, ale i całą mową pozawerbalną – mimiką, uśmiechem, gestem. „Z głowy” raz czy drugi cytował Ojców Kościoła. Odniósł się do trzech wersetów: „Twoje słowo, Panie, jest wieczne, niezmienne jak niebiosa”. I tu mówił o budowaniu na piasku i na skale. Ten passus cytowały media, zatem nie będę go rozwijała. Zwróciło moją uwagę to, że Papież mocno podkreślił, iż realistą jest ten, kto buduje na Słowie Bożym. To było ważne dla mnie. Drugim wersetem, który Papież rozwinął to „wszelkie rzeczy Ci służą”. Trzeci, w polskim tłumaczeniu brzmiący „należę do Ciebie”, a po łacinie – języku, w którym recytowaliśmy psalmy: „Tuus sum ego” – cały jestem Twój – Papież powtórzył kilka razy zanim go rozwinął. Samo powtórzenie już było wymowne. Fundament wiary, fundament życia. Te słowa przynależności do Boga w takim prostym wyznaniu były dla mnie refrenem w dniu dzisiejszym.

Po homilii swoje sprawozdanie (w języku łacińskim!) przedstawił sekretarz generalny Synodu – abp N. Eterović, a po nim, po przerwie, arcybiskup Quebecu, kard. M. Quellet wygłosił (również po łacinie) bardzo ciekawą relację przed dyskusją (relatio ante disceptationem). Zakończył ją słowami św. Cesariusza o Lectio divina i o słowie Bożym jako o „pokarmie duszy na życie wieczne” i zadał zebranym w auli synodalnej pytanie: „co dzisiaj spożywaliśmy?”

Po południu arcybiskupi i kardynałowie – pięciu przedstawicieli z każdego kontynentu mówiło (każdy miał 10 min) o percepcji Słowa Bożego. Słuchając tych wypowiedzi, miałam wrażenie (może to tylko moje odczucie), że pomimo, iż w Afryce wielu ludzi nie potrafi czytać, a Biblia nie jest jeszcze przetłumaczona na wszystkie miejscowe języki, to chrześcijanie tego kontynentu mają ze Słowem Bożym największy kontakt – gdyż i katechiści (w większości świeccy), i misjonarze głoszą im Słowo Boże. W czasie wolnych wypowiedzi przemówił kardynał z Indii, odnosząc się do aktualnych prześladowań chrześcijan, wśród których już jest sporo zabitych, rannych, a część ukrywa się w lasach, powiedział m.in., że „dziś w Indiach głosić słowo Boże to znaczy cierpieć”.

Po tych wypowiedziach przemówił Rabin Shear Yashur Cohen z Hajfy. Rozpoczął od tego, że jego obecność na Synodzie biskupów jest znakiem nadziei, przesłaniem miłości dla współczesnych i kolejnych pokoleń, gdyż historia kontaktów pomiędzy chrześcijanami i Żydami jest bardzo długa i jest w niej sporo krwi i łez. Mówił o tym, jak Żydzi czytają Pismo, że nie tylko je czytają, ale również w odpowiedzi na to czytanie modlą się słowami Pisma i w ten sposób Słowo Boże – mogłabym tak określić – staje się ich pokarmem, żyją nim na co dzień. Mówił też, że Pismo jest w centrum życia, już małe dzieci są wprowadzane w studium Pisma, którego nieraz uczą się na pamięć. Mówiąc o narodzie żydowskim określał go jako „naród Pisma”. To przenikanie Słowa Bożego w codzienność było dla mnie ważnym elementem krótkiego wystąpienia Rabina Cohena, które zakończył modlitwą z Księgi Izajasza „i wilk z jagnięciem razem leżeć będą…” (Iż 11, 6) Po swoim wystąpieniu Rabin Hajfy podszedł do Papieża, podali sobie ręce i Rabin głęboko skłonił się. Wzruszył mnie ten gest.

Po wystąpieniu Rabina głos zabrał emerytowany kard. A. Vanhoye, który przybliżył dokument Papieskiej Komisji Biblijnej „Lud żydowski i jego Święte Pisma w Biblii chrześcijańskiej”, który został opublikowany w 2001 r.

Jak już wcześniej pisałam, każdy z nas ma swoje wyznaczone miejsce w auli. Ja siedzę pomiędzy Agnes Kam Leng Lam z Hongkongu, która jest przewodniczącą Biblijnego Stowarzyszenia Katolickiego (associazione Cattolica Biblica) a prof. Thomas Hong-Soon Han z Korei, który jest profesorem ekonomii w Seulu i przewodniczącym Rady Apostolatu Świeckich Katolików. Za mną zaraz siedzi Maria Voce, aktualna przewodnicząca ruchu Focolare. O innych towarzyszach z auli napiszę kolejnym razem.



Komentarze:



Komentarze niepołączone z portalem Facebook

2008-10-07 22:41:34 - aneta

Pani Ewo, dziękuję za opisanie swoich wrażeń. Są one dla mnie bardzo cennym dodatkiem do informacji, z których możemy korzystać dzięki blogom Księży Biskupów oraz portalom internetowym. Dzięki nim łatwiej mi przychodzi wyobrazić sobie atmosferę Synodu.
Pozdrawiam Panią serdecznie :)


2008-10-07 16:50:33 - Teresa Nalepa

Dziekuję za "migawkę". Sięgam do Ksiegi Psalmów, szczególnie do 119, i pragnę towarzyszyć tą modlitwą wielkiemu wydarzeniu w odkrywaniu Tajemnicy Słowa Bożego. Zadaję sobie (a może i innym) pytanie: co czynić, jak żyć, by Księga Pisma Świętego stała się źródłem Żywej Wody, Światłem i Mocą w mojej codzienności. Świat pędzi, nawet nie zastanawia się dokąd, nie zauważając Tego, który JEST. Pozostaje w głębokim przekonaniu i nadziei, że Synod odkryje nowe pokłady dla wszystkich narodów.
Serdecznie pozdrawiam Uczestników Synodu i dziekuję Pani Ewie za przygotowywaną dla nas "strawę".


Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.

archiwum (236)

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?