Komentarze

wróć do menu komentarzy

wróć do archiwum

blog ogólny

Forum Romanum

blog ogólny
18 grudnia 2012
s. Barbara Chyrowicz

Walka o wyobraźnię




Przed kilkoma dniami brałam udział w konferencji na temat zależności pomiędzy neuronaukami a naukami humanistycznymi, w tym filozofią. Otwierał ją wykład o możliwościach wpływania na funkcje mózgu, prezentowany przez neurochirurga. Oglądając fragment filmu pokazującego jak na skutek tzw. neuromodulacji ustają objawy choroby Parkinsona, uczestniczący wraz ze mną w konferencji mój wydziałowy kolega-filozof stwierdził: „i tak go nie przebijemy”. Uwaga odnosiła się do „konkurencyjnego” względem filozofii przekazu natury empirycznej, który nie dość, że operował przemawiającym do wyobraźni obrazem, to jeszcze wprost pokazywał efekty pracy naukowo-badawczej.

Filozof (w tym także etyk) nie znajdzie takiego obrazu. W potocznym odbiorze jego abstrakcyjne czasem dywagacje ustępują fascynującym doniesieniom nauk empirycznych. Cóż bowiem silniej przemawia do wyobraźni: fakt urodzenia się człowieka poczętego in vitro, czy też dywagacje o znaczeniu, jakie naturalne poczęcie mogłoby mieć dla poszanowania jego godności? Widok niemowlaka w ramionach płaczącej ze szczęścia matki czy obraz z mikroskopu, na którym widać kilkukomórkowy embrion? Zdecydowanie to pierwsze!

ISTOTĄ – ARGUMENTY

Żyjemy w kulturze, w której doświadczalne, empiryczne dane są dla ludzi ważniejsze od metafizycznych analiz. Ekspert naukowy to dziś przede wszystkim ekspert nauk szczegółowych; skuteczność osiągnięć tychże nauk jest uznawana za rację uzasadniającą ich wdrażanie.

Czy metoda in vitro jest dzisiaj bardziej skuteczna niż w 1978 r.? Oczywiście że tak! Jej ewolucja – jak nazywa to prof. Jacek Kubiak w drukowanym obok tekście – jest niczym innym jak stałym doskonaleniem metody (metod). Ponieważ zaś jej sukces mierzymy odtworzeniem środowiska, które jak najbardziej przypomina to, w jakim dochodzi do poczęcia człowieka, jest zrozumiałe, że na tym właśnie koncentrować się będą wysiłki naukowców.

Dalszą część można przeczytać na stronie”Tygodnika Powszechnego”.



Komentarze:



Komentarze niepołączone z portalem Facebook

Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora.

archiwum (236)

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?