Czytelnia

Przemiany współczesnego społeczeństwa

Magdalena Lebecka, Czas odciśnięty w sztuce, WIĘŹ 2011 nr 4.

— Naszym zamiarem było przybliżenie wiedzy o zjawisku, jakim była kultura niezależna, przede wszystkim ludziom młodym — wyjaśnia Adam Kalita — Mój syn, który widział ekspozycję, uznał za imponujące, że tak wielu nie zgadzało się z systemem i znaczna część pokolenia działała niezależnie. Tym bardziej, że władza robiła wszystko, by kupić artystów, oferując im niemałe ułatwienia i przywileje. A jednak gros środowiska oparło się wówczas tym pokusom. Na wystawie są dziedziny sztuki słabiej reprezentowane, osobiście zaskoczył mnie deficyt w sferze literatury. Ciekawe, dlaczego tak wielu malarzy wkraczających wtedy do świata sztuki przetrwało w kulturze, a pozostało tak niewiele wybitnych literackich debiutów lat 80.? Nie znaczy to, że ludzie pióra poza zasięgiem cenzury w ogóle nie istnieli. Owszem, ale są to wcześniejsi debiutanci. Cechą szczególną tamtej epoki była przecież powszechna potrzeba wyrażania się w literaturze; pisali niemal wszyscy — co drugi strajkujący robotnik czy student układał wiersze. One miały, oczywiście, różny poziom, większość się nie ostała. A my chcieliśmy przedstawić obraz kultury niezależnej na jej poziomie najwyższym, taka była również intencja śp. Janusza Kurtyki.

Wbrew moim przypuszczeniom, wystawa jest krzepiąca, optymistyczna, a nie — przybijająca. Nie potwierdza stereotypowego, negatywnego postrzegania zjawiska kultury niezależnej wyłącznie w wymiarze kościółkowo-martyrologicznym. Bez trudu odnajdujemy w tej sztuce religijno-patriotyczne motywy i elementy, one jednak uniwersalizują się. Czy poczucie podobnej wspólnotowości byłoby dziś do odtworzenia? Nie sądzę, bo po 1989 r. ujawniły się różne siły polityczne, a tym samym artyści rozproszyli się, poszli w różnych kierunkach. Ale przecież walczyliśmy o to, by móc wyrażać swoje poglądy. Zatem dziś trudno byłoby uzyskać tę wspólnotowość, chyba że odkryjemy wspólną ideę, co nie jest łatwe. Problemem współczesnej Polski — a nie jest w tym odosobniona — jest brak idei jednoczącej, wokół której jako społeczeństwo moglibyśmy coś razem zbudować.

Magdalena Lebecka

Magdalena Lebecka — dziennikarka, krytyk filmowy. Absolwentka filmoznawstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim. Autorka reportaży realizowanych w krakowskiej rozgłośni Polskiego Radia, licznych tekstów o tematyce filmowej oraz wywiadów z twórcami kultury. Stale współpracuje z miesięcznikiem „Kino” i magazynem „FilmPro”. Publikowała m.in. w miesięczniku WIĘŹ, w Kwartalniku Literackim „Kresy” i „Film&TV Kamera”. Autora biografii artystycznej Lech Majewski, która ukazała się w wydawanej przez Bibliotekę WIĘZI serii „Ludzie polskiego kina”. Mieszka w Krakowie.

Pokolenie '80. Niezależna twórczość młodych w latach 1980-1989, wystawa i katalog wg koncepcji Tadeusza Boruty, Muzeum Narodowe w Krakowie, grudzień 2010-styczeń 2011.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6

Przemiany współczesnego społeczeństwa

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?