Czytelnia

Polecamy do czytania

Józef Majewski, Czy kłaniać się telewizji?, WIĘŹ 2010 nr 11-12, (Ks. Andrzej Draguła, Eucharystia zmediatyzowana...).

PersonNameProductIDKs. DragułaKs. Draguła własne odpowiedzi i rozwiązania umieszcza w kontekście propozycji wielu innych naukowców. Wydaje się, że Eucharystia zmediatyzowana to pierwsza tak poważna i bogata historyczno-systematyczna synteza światowych badań nad relacją między Mszą a mediami, umieszczona — co istotne — w szerokiej perspektywie relacji między religią a kanałami, środkami i mechanizmami komunikowania społecznego.

Mówiąc najbardziej ogólnie, książka, na którą składają się cztery rozdziały, ma dwie zasadnicze części: teoretyczną (trzy pierwsze rozdziały) i praktyczną (rozdział ostatni). W tej drugiej autor patrzy na Eucharystię zmediatyzowaną z punktu widzenia duszpasterskiego. Wielkie wrażenie na czytelniku robi wszechstronność ks. Draguły, który — bardziej lub mniej swobodnie, ale zawsze starannie — porusza się po drogach wielu dziedzin, jak teologia, filozofia, kulturoznawstwo, antropologia komunikacji, mediologia, nauka o ikonie, malarstwo czy teatrologia.

Wachlarz proponowanych dziś teologicznych odpowiedzi na pytanie o liturgiczno-sakramentalny status Mszy transmitowanej w telewizji czy radiu jest bardzo szeroki. Stanowiska wchodzą ze sobą w napięcia, debaty i spory. I o nich w dużej mierze traktuje Eucharystia zmediatyzowana. Oto niewielki wycinek żywych obecnie sporów, konkretnie tych, które skupiają się wokół pytania: czy transmisja Mszy pozwala na jakiekolwiek uczestnictwo w jej sakramentalności?

Część teologów uważa, że oglądanie Mszy w telewizji może być prawdziwym uczestnictwem w sakramentalności Eucharystii. Przeszkodą w takim udziale — podkreśla się — nie może być niemożność przystąpienia do Komunii, wszak wiadomo, że autentyczna partycypacja w sakramentalności Mszy nie musi wiązać się z przyjmowaniem konsekrowanych postaci chleba i wina. Mamy przecież obowiązek uczestnictwa we Mszy w niedziele i święta, ale nie przyjmowania Komunii we wszystkie takie dni. Dla wielu jednak teologów niemożność przystąpienia do Stołu Pańskiego jest wystarczającą przyczyną, by wręcz negować sens jakiekolwiek medialnej transmisji Eucharystii. Msza „bez możliwości przystąpienia do Komunii nie jest Mszą” — pisze Charles Wackenheim, dodając: „Spektakl nie może zastąpić jedzenia i picia, które są integralną częścią Wieczerzy”. Z kolei franciszkanin Tom Richstatter formułuje dobitne porównanie: „Jeśli ludzie głodują w jakimś kraju, to nie wysyłamy do nich telewizyjnych obrazów szczęśliwych ludzi będących w trakcie jedzenia, aby mieli zastępcze doświadczenie posiłku. Wysyłamy do nich prawdziwy pokarm”.

Inni teologowie jednak nie godzą się z absolutną niemożnością uczestnictwa w Wieczerzy poprzez Komunię podczas transmisji Mszy. Postulują możliwość tzw. konsekracji na odległość, telekonsekracji, a w konsekwencji — teledystrybucji, telekomunii. Na przykład Jean-Marc Chappuis z uniwersytetu w Genewie dowodzi, że transmitowanie Wieczerzy Pańskiej tylko i wyłącznie dla samego oglądania (słuchania) nie ma większego sensu. Stoimy przed alternatywą: albo zaakceptujemy naturę telewizji (radia) i zrezygnujemy z transmisji Eucharystii, albo wykorzystamy naturę tego medium i przyjmiemy prawdziwą telekomunię, czyli konsekrację chleba i wina na odległość, w miejscach, gdzie transmitowana Wieczerza jest oglądana/słuchana. Jeśli to drugie „albo” nie wchodzi w rachubę, to należałoby zrezygnować z jakichkolwiek transmisji Mszy. Negacja rzeczywistego zaistnienia Eucharystii na odległość sprawia, że każda transmisja jest — wbrew naturze Mszy — jedynie wydarzeniem kulturowym, traktowanym przez odbiorców jak inne spektakle telewizyjne i audycje radiowe, a na to nie możemy sobie pozwolić. Chappuis posuwa się do szokującego (jakże medialnego!) — ale dającego do myślenia — porównania: transmitowana Wieczerza Pańska bez możliwości przyjęcia Komunii przypomina filmy erotyczne, które potęgują pożądanie seksualne, niemniej jednak nie umożliwiają jego zaspokojenia.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 następna strona

Polecamy do czytania

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?