Czytelnia

Dialog chrześcijańsko-żydowski

Irving Greenberg, Od wzajemnej pogardy do dialogu. Rozwój żydowskiej teologii chrześcijaństwa, WIĘŹ 2008 nr 1.

Obie nasze religie potrzebują się nawzajem, aby korygować własne przekonania. Weźmy na przykład kwestię doktrynalnego konfliktu: czy Mesjasz już przyszedł, czy nie? Oficjalnie chrześcijanie nauczają, iż Mesjasz przyszedł. Oficjalnie Żydzi mówią, że jeszcze nie przyszedł. W rzeczywistości chrześcijanie przyznają, że odkupienie jeszcze w pełni się nie dokonało. Jezus musi powrócić, aby udoskonalić świat („drugie przyjście”). Żydzi zaś uznają obecność mesjasza i idealnego świata pośród nas. W każdy szabat religijni Żydzi świadomie żyją tak, jak gdyby świat był już doskonały, a Mesjasz obecny.

Jeżeli potrafimy wyjść poza kategorie myślenia historycznych polemik, będziemy mogli rozpoznać, że w sprawach doktrynalnych każda religia skupia się na jednej stronie prawdy dialektycznej. Jedynie gdy oba punkty widzenia dojdą do głosu, sens Bożego świata zostanie pochwycony w całej swej pełni i wyjątkowości. Poza tym zaczynamy pojmować, że z powodu rywalizacji obie religie głośno głoszą swoją dominującą prawdę, nawet jeśli po cichu zgadzają się, iż prawda przeciwna jest także obecna.

Wierzę, że uda się nam to dzięki nowemu rozumieniu, jakie umożliwia pełen pluralizm. Rozumiem, że papież Benedykt XVI (który jako kard. Ratzinger opracowywał przełomowe stwierdzenia Jana Pawła II) obawia się, że uprawomocniając pluralizm, mógłby podważyć uniwersalizm Chrystusa i autorytet Kościoła katolickiego. W mojej własnej wspólnocie religijni Żydzi spierają się ze mną codziennie: jak możemy przyjąć chrześcijan i innych, nie podważając naszego własnego absolutu? Moją odpowiedzią jest Imitatio Dei. W sercu przymierza, centralnego dla judaizmu i chrześcijaństwa, jest Nieskończony Absolut – Bóg, który ogranicza samego siebie, aby stać się dostępnym ludzkości. Czy mówimy tutaj w kategoriach chrześcijańskiego wcielenia, czy też żydowskiego przymierza – model jest ten sam. Bóg absolutny, którego obecność i rola są tak powszechne, samoogranicza się, aby umożliwić obecność skończonego. Bóg ogranicza swą widzialną obecność, aby zrobić miejsce ludzkiej godności i umożliwić człowiekowi współuczestnictwo w procesie udoskonalania i zbawiania świata. Jeśli będziemy postępować tak jak Bóg, możemy zrobić miejsce dla godności innych bez poświęcania absolutnej wartości i wewnętrznej spójności naszej własnej religii.

Wspólne świadectwo

Jestem zdania, że kolejnym etapem dialogu powinno stać się przekroczenie pluralizmu i krok w stronę stworzenia wzajemnej współpracy dla tikun olam. Ten krok wyrasta z przekonania, że ostatecznie Bóg objawił religię, abyśmy wiedli życie godne człowieka, a nie dlatego jakoby On sam potrzebował uwielbienia, uwagi i zaszczytów od ludzi. Jako Bóg miłości szuka sposobów, jak przekazać swe błogosławieństwo ludziom – z ciałem i duszą – i udoskonalić świat, w którym żyją. Dlatego Bóg nawołuje wszystkich ludzi do podjęcia z nim współpracy. Nadszedł czas, aby Żydzi i chrześcijanie dali świadectwo poprzez wspólną pracę na rzecz godności ludzkiej. Wspólnie możemy zrobić wiele, by poprawić warunki życia w trzecim świecie, zwłaszcza tych dwóch miliardów ludzi, którzy żyją (i umierają) za jeden dolar dziennie.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 następna strona

Dialog chrześcijańsko-żydowski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?