Czytelnia

s. Barbara Chyrowicz

s. Barbara Chyrowicz, Szlachetne intencje nie wystarczą, WIĘŹ 2001 nr 3.

Znaczne korzyści, jakie w przekonaniu wielu biotechnologów można odnieść z eksperymentowania na ludzkim zarodku, sprawiają, że został on nazwany szumnie „sercem biotechnologii”. Istotnie, w pojmowaniu statusu ludzkiego zarodka jest „coś z serca” — nie biotechnologii jednak, lecz bioetyki. W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o moralną ocenę samego klonowania, a następnie wykorzystywania sklonowanych zarodków, musimy bowiem sięgnąć do niezwykle istotnych i powtarzanych przez bioetykę przy wielu okazjach kwestii, a mianowicie do pytań o moralny status życia ludzkiego i o racje, dla których należy uznać jego szczególną wartość od momentu poczęcia do naturalnej śmierci. Rozumienie tych kwestii okazuje się „sercem” bioetyki, rozumianej jako ta dziedzina etyki szczegółowej, która pragnie sprostać problemom moralnym niesionym przez rozwój nauk biomedycznych.

Jeśli zgodzimy się, że brak nam wystarczającej racji dla odrzucenia moralnego statusu ludzkiego zarodka od chwili poczęcia, wówczas rygoryzm moralnego zakazu przeprowadzania na nim wszelkich eksperymentów (z klonowaniem włącznie) pozostanie niezachwiany, niezależnie od potencjalnych korzyści wynikających z takich eksperymentów. A ponieważ racji takiej jak dotychczas nie podano (i nie sądzę, by kiedykolwiek mogła zostać podana), pozostaniemy bardziej ludzcy, gdy z należnym szacunkiem traktować będziemy to, co ludzkie. Cóż to bowiem za korzyść, jeśli dla ratowania jednego życia zabijamy inne?

Barbara Chyrowicz SSpS

poprzednia strona 1 2

s. Barbara Chyrowicz

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?