Czytelnia

Józef Majewski

Wiara infantylna, wiara dojrzała, z Dariuszem Kowalczykiem SJ rozmawia Józef Majewski, WIĘŹ 2003 nr 12.

Niemniej trudno wyobrazić sobie dojrzałą modlitwę bez osobistego kontaktu z Bogiem.

— Modlitwa w dużej mierze zależy od posiadanego obrazu Boga. Gdy ten obraz jest infantylny, to infantylizm przenika do modlitwy; gdy obraz Boga jest dojrzały, to i modlitwa staje się dojrzalsza. U nas wciąż popularny jest obraz Boga jako srogiego sędziego z długą brodą. Bardziej niebezpieczny jest jednak obraz kryjący się za tradycyjnym sformułowaniem: „Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza a za złe karze”. To wyobrażenie sprzyjało i sprzyja umacnianiu się wiary infantylnej w całych pokoleniach.

Ale dlaczego? To przecież jedna z katechizmowych głównych prawd wiary!

— No właśnie! Problem tkwi w tym, że tego rodzaju stwierdzenie — choć nie jest fałszywe — wcale nie wydaje mi się główną prawdą wiary. Zdecydowanie ważniejszą prawdą wiary jest na przykład stwierdzenie, że Bóg jest miłością, i że umarł na krzyżu, aby zbawić każdego człowieka. Sam jestem ciekaw, skąd właściwie wzięło się to tradycyjne sformułowanie owych sześciu głównych prawd wiary. Może kiedyś to zbadam. Sadzę bowiem, że należałoby je dogłębnie przeformułować.

Mówił Ksiądz przed chwilą o doświadczeniu krzyża. Czym może być krzyż dla wiary niedojrzałej i dojrzałej?

— Jestem przekonany, że to właśnie w obliczu krzyża rozstrzyga się dojrzałość naszej wiary. Wiara infantylna łatwiej rozbija się o krzyż niż wiara dojrzała. Człowiek dojrzały w wierze, zderzając się z cierpieniem, owszem, walczy, nawet buntuje się, ale dzięki swojej intymnej więzi z Bogiem ma więcej szans na nadzieję. Choćby dlatego — dla tej nadziei — warto dążyć do wiary dojrzałej.

Krzyż prędzej czy później przyjdzie na każdego. Nagle może okazać się jednak, że człowiek, którego wiara wydawała się nam infantylna, przeżywa ją w nadzwyczaj dojrzały sposób. Uważa się, że dziecko zwykle nie jest przygotowane, by stawić czoła cierpieniu, ale znam dzieci, które potrafiły to robić zaskakująco dojrzale. Człowiek dorosły dlatego jest dorosły, że jest w stanie jakoś sobie radzić ze swoimi krzyżami.

Rozmawiał Józef Majewski

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8

Józef Majewski

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?