Czytelnia

Dziś i jutro polskiej wiary

Zespół Laboratorium WIĘZI, Zawsze mierna czy wierna?

Jednym z możliwych scenariuszy przemian jest – pisze o. Michał Paluch – ewolucja w stronę w stronę „kulturowego” chrześcijaństwa: „przyjmuję sakramenty bez wiary, traktuję je jako część dziedzictwa kulturowego, w którym uczestniczę”. Podobnie myśli ks. Andrzej Czaja: „Przechodzimy coraz bardziej z poziomu, który wyrażają słowa «Bóg – tak, a Kościół – nie», na poziom, który można oddać słowami: «religia – tak, a Bóg – nie»! Oczywiście «nie» wobec Boga nie oznacza kategorycznej negacji, jak w przypadku wielkich nurtów ateizmu. Bóg jest stale na ustach, ale nie zawsze idzie o Boga. Bywa, że rozwiesza się szyldy «dla Jezusa», ale częstokroć bez Jezusa. Krótko mówiąc, mamy coraz bardziej do czynienia z kryzysem wiary, którego szczególnym przejawem jest swoisty deizm chrześcijański, napędzający aktywizm bez żywej więzi z Bogiem”. W takiej sytuacji trwały brak przekonującej katechezy dla dorosłych może w praktyce oznaczać rezygnację Kościoła z formowania wiary swoich członków i pozostawienie im wolnej drogi ku wyborowi własnej, często synkretycznej drogi wiary.

Taka sytuacja oznacza konieczność uznania przez władze polskiego Kościoła, że – jak pisze Joanna Petry Mroczkowska – „zaistniała już nie potrzeba, ale właśnie konieczność zmiany pedagogiki religijnej. Kościół otwarty, wspólnotowy i służebny wymaga rozszerzenia postawy partnerstwa zamiast patronizowania”. Niebezpieczeństwem w obecnej sytuacji może być zwłaszcza wygodne skupienie się duchownych wyłącznie na pracy z tymi, którzy i tak pozostają w orbicie oddziaływania Kościoła. „Cieszymy się, że połowa Polaków co niedziela chodzi do kościoła – pisze Marcin Przeciszewski – Oznacza to jednak, że druga ich połowa chodzi rzadko lub wcale. Kształtuje się model, który nazwałbym «społeczeństwem pogranicza» – pomiędzy wiarą a niewiarą. Jest to teren, na który najsilniej oddziaływać będą prądy laicyzacyjne”. Szukanie sposobów dotarcia do tzw. nominalnych katolików czy „katolików z metryki” (czyli: ewangelizacji) powinno być jednym z czołowych zadań naszego Kościoła. Mało jednak jest chętnych do podejmowania takiego wysiłku…

Piotr M. A. Cywiński uważa, że w ostatnich latach Kościół w Polsce cechuje się bezradnością w poszukiwaniu nowych form duszpasterstwa, w szczególności wobec: a) środowisk wiejskich, b) środowisk robotniczych; c) wielkomiejskiej klasy średniej. Jeżeli proces ten nie zostanie zahamowany, to możemy stracić znaczną część „mieszkańców” tych światów.


Jeden z kluczowych współczesnych sporów ideowych dotyczy wizji małżeństwa i rodziny. W Polsce jest w tej dziedzinie wiele cennych inicjatyw edukacyjnych i formacyjnych. Wciąż jednak w typowym kościelnym przekazie problematyka przygotowania do małżeństwa, a także przeżywania małżeństwa i rodziny jako powołania prezentowana jest językiem oderwanym do realnego życia i zniechęcającym. Jeśli to się nie zmieni, młodym ludziom chrześcijańska wizja małżeństwa i rodziny może coraz częściej kojarzyć się z nudziarstwem i zbiorem zakazów, zamiast z porywającym powołaniem do świętości. Odpowiedzią na kryzys rodziny nie może być biadolenie i potępianie.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 następna strona

Dziś i jutro polskiej wiary

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?