Czytelnia

Polacy - Żydzi

Jan Grosfeld, Żydowskie, czyli ludzkie, WIĘŹ 2005 nr 4.

Książka Krajewskiego napisana jest językiem prostym, zrozumiałym dla człowieka nieobytego z Pismami żydowskimi, nieukształtowanego religijnie. Takie lektury żydowskie badające Pisma są dla mnie pocieszeniem w trudnych momentach, gdy wydaje się, że znikąd nie ma ratunku. Taka była sytuacja ślepca w Jerycho, gdy wołał: Jezusie, synu Dawida ulituj się nade mną. Nie widział, nie miał nadziei. Wystarczyło, że zawołał, a Bóg odpowiedział.

Autor umiejętnie komentuje 54 fragmenty Tory, posiłkując się – jak to w żydowskim zwyczaju – istniejącymi już komentarzami innych autorów dawnych i współczesnych. Upływający czas nie jest żadną przeszkodą dla zgłębiania Słowa. Nic nie ulega dezaktualizacji, nowsze komentarze jedynie wzbogacają dawne, a aktualność dawnych jest często zdumiewająca. Walorem pracy Stanisława Krajewskiego jest ukazywanie dzisiejszego znaczenie parszy, czyli kolejnych fragmentów Pięcioksięgu oraz komentarzy do nich.

Obok dawnych komentatorów polskich i europejskich, Krajewski odwołuje się do autorów dwudziestowiecznych: przede wszystkim do Lévinasa, Leibovitz, Rosenzweiga i Heschela. Spożytkowali oni doświadczenia cywilizacji europejskiej i żydowskiej XX wieku, przełożyli je na język nowoczesnej żydowskiej egzegezy, która – jak w przypadku Rosenzweiga i Lévinasa – ma znaczenie nie tylko dla Żydów, ale wraz z myślą Bubera należy do najcenniejszego dorobku filozoficznej refleksji europejskiej: tzw. filozofii dialogu.

Czy Bóg jest w pośrodku nas? Idzie z nami, czy też nas opuścił? A jeśli tak to dlaczego? A może wcale Go nie ma? – to nie tylko odwieczne żydowskie pytania, stawiane wobec prób, nieszczęść, niepowodzeń, rozpaczy i braku nadziei. To w istocie podstawowe pytania wszystkich ludzi – o życie i śmierć, o ich sens. Każdy człowiek jest w gruncie rzeczy religijny, tyle że często o tym nie wie.

Komentarze Krajewskiego ukazują, do czego może służyć Biblia. Pokazuje, że nie jest ona zwykłą książką, po którą sięga się na półkę, gdy nie mamy nic innego do roboty. Próbują one odpowiedzieć na pytanie, które wprost stawiamy może niezbyt często, a które jednak głęboko nas nurtuje: Czy Bóg i Biblia mają związek z naszym życiem? Gdy tylko pytanie to pojawia się na horyzoncie naszych poszukiwań, zaczynamy być po trosze gotowi do słuchania Słowa Pana. Powoli, stopniowo Biblia staje się wówczas dla człowieka szukającego Boga pokarmem, którym w końcu zaczyna się sycić na co dzień. Dlatego egzystencjalne komentarze żydowskie do Księgi przydatne są także dla chrześcijan. Do nich – wówczas głównie Żydów z pochodzenia – mówi w swej ewangelii św. Jan: Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne (J 5, 39).

Pokarm ten będzie faktycznie służył temu, kto idzie drogą wiary, kto jest w drodze i ma na niej konkretne, choćby najmniejsze doświadczenia. Bez nich skazani jesteśmy na czcze dociekania płynące z samej ciekawości, co najwyżej z użyciem narzędzi z innych, czysto ludzkich dziedzin poznania: lingwistyki, psychologii, filozofii, historii. Komentarze żydowskich uczonych w Piśmie dlatego są tak pożyteczne, że stanowią owoc doświadczenia, którym nie dysponuje ktoś z zewnątrz – neofita bądź człowiek religijny tylko w sensie kulturowym.

poprzednia strona 1 2 3 4 5 następna strona

Polacy - Żydzi

Bez Ciebie nie przetrwa WIĘŹ! Jak możesz pomóc?